■→Ten tekst jest też dostępny po angielsku.
Notki do poezji Emilii Dickinson | Fascykuły a druk; korelat poetycki z Websterem 1828 oraz inne literackie narzędzia, inspiracja łaciną i greką, wątek arystotelesowski. Więcej→
(1) I. Jedna renoma
Jedna, a dla wszystkich renoma,
Jeden, dnia schyłku ukos;
Nikt tej nie uniknie purpury,
Tej nie ujdzie koronie. Więcej→
(2) II. Za późno
Spóźnione, aż nie miała jak wiedzieć,
Spóźnione, aż w osnowie swej śniegów
Spoczęło jej umiłowanie;
Za tchnieniem co umyka, godzinę,
O godzinę za śmiercią, jedynie —
Och, to wczorajsze się spóźnianie! Więcej→
(3) III. Astra castra
Oddalenie pod osąd,
Schyłek dnia potężny;
Chmury wielkie, jak odźwierni schylone,
Wpatrzony, akt stworzenia. Więcej→
(4) IV. Bezpieczni w alabastrowych swych izbach
Ni światłem poranka, ni południem tknięci,
Ulegli, wspólnicy śpią jakiegoś wskrzeszenia,
Krokiew z satyny, z kamienia dach. Więcej→
(5) V. Na burzy długiej
Słońce, na późnym poranku;
Chmury, podobne zmęczonym słoniom,
Horyzonty, przydźwigały. Więcej→
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Format elektroniczny $2.99
Okładka twarda, pełny wgląd,
268 stron, $21.91
(6) VI. Z pozłoci
Kokon się cieśni, kolory droczą,
Powietrza czuciem szukam;
Niewiadomą skrzydeł mych zdolnością
Ginie szaty mej sztuka. Więcej→
(7) VII. Stawiamy żagiel
Uniesienie to wyprawa
W morze, ducha z niwy lądu —
Domów i przylądków obok,
W nieprzebytość głęboką! Więcej→
(8) VIII. Spójrz wstecz życzliwie na czas
Bezspornie, starał się jak mógł… Więcej→
(9) IX. Wkroczył pogrzebową bramą orszak
Gdy ptaszę piosnką się wyłamało;
Trelowało, tak drżąco, gardziołkiem swoim
Aż się rozdźwięczał dziedziniec cały… Więcej→
(10) X. Dla piękna umarłam
Dla piękna umarłam, ale było mnie mało
Upasowanej w grobie,
Gdy spoczął ten, co umarł za prawdę
W sąsiednim pokoju. Więcej→
REKLAMA

Poezja
Emily Dickinson
po angielsku
w edycji
Teresy Pelka
Format elektroniczny $2.99
E-book | NOOK Book | Kindle
Okładka miękka, 260 stron, $16.89
Amazon | Barnes & Noble
Okładka twarda, 260 stron, $21.91
Barnes & Noble | Lulu, pełny wgląd
(11) XI. O spraw wiele martwiona
Ile razy potknęły się stopy zmęczone,
Tylko zespolone te usta mogą rzec;
Spróbuj! Czy umiesz ty skłonić straszną spoinę?
Spróbuj! Czy zaporę stalową uniesiesz? Więcej→
(12) XII. Naprawdę
Idę w ślady agonii,
Bo wiem, że to prawda;
Drgawką nie igra człowiek,
Nie udaje spazmem. Więcej→
(13) XIII. Pogrzeb
Krótkie, prawie że szarpnięcie,
Możliwe, ale jeden raz;
Poruszenie tak przesławne,
Iż się zdaje konsekwencją… Więcej→
(14) XIV. Podziękować jej poszłam
Ale spała.
Jej łoże w kamieniu drążone,
Z bukiecikami u głowy i stóp… Więcej→
(15) XV. Umierające, oko ujrzałam
Po pokoju patrzyło, wokół,
W poszukiwaniu czegoś, na wygląd… Więcej→
REKLAMA
Wiedza ginie bez translacji
■→Public Domain Translation
© & CC Z AMERYKAŃSKIEGO NA POLSKI
(16) XVI. Schronienie
Chmurzyska się grzbietami wzajem oparły,
Północ zaczęła naciskać;
Aż padły, lasy pogalopowały,
Jak myszy, skoczyły błyskawice… Więcej→
(17) XVII. Nie widziałam nigdy wrzosowiska
Nie widziałam nigdy —
Wrzosowiska, morza,
A znam wygląd wrzosowiny
I wiem, co to grzywacz. Więcej→
(18) XVIII. Kompani
Bóg pracowitym aniołom pozwala
Bawić się w popołudnia.
Spotkałam jednego — kumpli podziałam
Dla niego, absolutnie. Więcej→
(19) XIX. Wiedzieć jak ścierpiał, byłoby drogim
Czy były tam ludzkie oczy,
Aby spojrzenie ruchliwe zawierzył,
Nim upatrywać Raju powzięło. Więcej→
(20) XX. Noc ostatnia gdy ona żyła
Była nocą zwykłą,
Prócz tego umierania; ono nam
Naturę uczyniło inną.
Rzeczy najmniejsze dostrzec przyszło —
Pominięte przedtem,
A w jasności wielkiej umysłom
Poosobne znów, jakie były. Więcej→
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Format elektroniczny $2.99
Okładka twarda, pełny wgląd,
268 stron, $21.91
(21) XXI. Pierwsza lekcja
Nie na tym świecie twarz jego widzieć
Trwa długo, zanim czytam wyimek,
Gdzie mówią, gdzie to jest:
Książka jak życiowy elementarz,
Unikat, na półce, klamrą spięty,
Dla niego i dla mnie. Więcej→
(22) XXII. Po domu się krzątanie
O poranku pośmiertnym
Najsolenniejszym z przedsięwzięć
Na ziemi tej jest;
W swym sercu, poumiatać… Więcej→
(23) XXIII. Na rozum, świat jest krótki
A zgryzota bez granic,
I wielu czuje smutek;
Ale co z tego? Więcej→
(24) XXIV. Boję się?
Boję się? A kogo ja się boję?
Nie śmierci; kto ona jest?
Porter w wiejskim domku mego ojca
Równie speszyć mógłby mnie. Więcej→
(25) XXV. Umieranie
Dalej a dalej, słońce się osuwało;
Schyłku dnia barwy ni jednej
Na wioseczce nie ujrzałam —
Dom w dom, południe trwało.
Dalej a dalej, gęsto prószyło zmierzchaniem;
Rosy ni kropli na trawach,
Mi tylko na czoło wzeszła
I twarz obwędrowała. Więcej→
REKLAMA
(26) XXVI. Pływaków dwóch
Pływaków dwóch sportowo się mierzy,
Aż po wczesne słońce,
Gdy patrzy jeden na ląd z uśmiechem —
Boże, gdzież teraz on! Więcej→
(27) XXVII. Rydwan
A że się dla Śmierci zatrzymać nie mogłam,
Ona dla mnie postój zrobiła uprzejmie;
Wóz uniósł jedynie nas
I Nieśmiertelność.
Wolno jechałyśmy, pośpiechu nie znała,
A wszak odłożyłam ja, przed wyruszeniem
Prace, i wypoczynki wraz,
Za tę przyjemność. Więcej→
(28) XXVIII. Ustąpiła cicho jak rosa
Z zapoznanego kwiatu.
Nie jak rosa, wróciła
O porze zwyczajnej! Więcej→
(29) XXIX. Resurgam
Nareszcie się określić!
Nareszcie przy twym boku, z lampami,
Życia widzieć rozległość! Więcej→
(30) XXX. Nie dla niebios jest ona niczym
Nie według aniołów, samotnicą;
Nie dla pewnej pszczoły wędrownej,
Kwiatkiem nad liczbę rozkwitłym. Więcej→
REKLAMA

Poezja
Emily Dickinson
po angielsku
w edycji
Teresy Pelka
Format elektroniczny $2.99
E-book | NOOK Book | Kindle
Okładka miękka, 260 stron, $16.89
Amazon | Barnes & Noble
Okładka twarda, 260 stron, $21.91
Barnes & Noble | Lulu, pełny wgląd
(31) XXXI. Śmierć to aby dialog
Z prochem marnym, ducha.
„Znikaj”, Śmierć mówi. A Duch: „Pani,
Inaczej mi ufać.” Więcej→
(32) XXXII. Człowiekowi było późno
Ale Bogu pora młoda;
Akt stworzenia pomóc nie mógł;
Lecz po naszej stronie — modły. Więcej→
(33) XXXIII. Z Potomakiem
Byłam mała, gdy zmarła kobieta.
Jej syn jedyny, dzisiaj
Z Potomakiem przyszedł,
Twarz zwycięstwem cała spowita.
Patrząc tak na nią; jak powoli
Roku pory mijać musiały,
Nim się spotkała palba pod kątem,
Kiedy obok przechodził! Więcej→
(34) XXXIV. Aster polny wałęsa się za słońcem
A gdy skończony jest już spacer złoty,
Siada, nieśmiały, u słońca stóp.
Ono, zbudzone, kwiatuszek widzi tuż.
„Skąd się tu wziął maruder taki jak ty?”
„Drogi panie, miłość słodka mi!” Więcej→
(35) XXXV. Emancypacja
Nie imać się mnie torturom,
Bo niepodległą mam duszę.
Ze śmiertelną moją kością
Cząstka mocniejsza się łączy,
Co piłą jej nie ukłujesz
Ani bułatem rozprujesz.
Dwa zatem ciała istnieją:
Spętasz — to uleci jedno. Więcej→
REKLAMA
Wiedza ginie bez translacji
■→Public Domain Translation
© & CC Z AMERYKAŃSKIEGO NA POLSKI
(36) XXXVI. Zawieruszony
Świat jakiś zgubiłam, dni temu parę.
Czy znalazł go ktoś?
Rozpoznać po gwiezdnym rzędzie się daje
Na czele i w krąg. Więcej→
(37) XXXVII. A jak bym już nie miała żyć
I by rudzikom było przyjść,
Temu daj w krawatce z ochry
Pamiątkowy jakiś okruch. Więcej→
(38) XXXVIII. Jest względem snu domniemane
Przez dusze racjonalne,
Zamknięcie się oka.
Sen jest jak stacja szeroka,
Po której obu stronach
Świadków stoi orszak! Więcej→
(39) XXXIX. Dlaczego, się dowiem
Dlaczego — gdy przyjdzie czasu kres, się dowiem;
I dlaczego, nie zastanawiam się więcej.
Chrystus wyjaśni i bolenie każde
W świetlicy jasnej niebieskiej. Więcej→
(40) XL. Nigdy tyle, co dwa razy nie straciłam
Wszystko w błoto poszło.
Razy dwa, jak żebraczka stałam
U wrót bramy Bożej! Więcej→
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■→PDF w Internet Archive
■→E-pub 2.99 USD
Okładka twarda
■→268 stron, 21.91 USD
Plakaty dostępne także do zakupu
The world may never have seen her original handwriting, if her skill was taken for supernatural. Feel welcome to Poems by Emily Dickinson prepared for print by Teresa Pelka: thematic stanzas, notes on the Greek and Latin inspiration, the correlative with Webster 1828, and the Aristotelian motif, Things perpetual — these are not in time, but in eternity.
■→Internet Archive, free PDF access;
Electronic format, 2.99 USD
■→E-pub | NOOK Book | Kindle
Soft cover, 260 pages, 16.89 USD
■→Amazon | Barnes & Noble
Hard cover, 260 pages, 21.91 USD
Barnes & Noble | Lulu
