JEDNA, a dla wszystkich renoma,
Jeden, schyłku dnia ukos.
Nikt tej nie uniknie purpury,
Tej nie ujdzie koronie.
Ubezpiecza powóz, piechurów,
Kryptę, spoczynek, ciżbę;
A też, w wioseczce, dzwony,
Jak jedziemy z szykiem.
Jakiż znamienity jest orszak,
Usługa, gdy stoimy!
Żegnając, jak lojalnie
Setki czapek chylą!
Chwalba lepsza od gronostajów,
Gdy prości, ja i ty,
Trzymamy godło zwykłe —
Rangę z doczesnymi!
Pierwodruk, Czas a Wieczność I, 1
Johnson 98 | Franklin 77
■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 109;
■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.
Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron