JAK sznur wagonów na szynach z pluszu,
Ospałego, pana pszczołę słychać:
Szerzy się po kielichach niesnaska,
Budowlach tych aksamitnych,
Co dzierżą, póki w napaści słodkiej
Rycerskość ich nie ulegnie,
On zasię sunie w szranki, zwycięski,
By dalej ujarzmiać rozkwit.
Stopy ma w butkach z plecionki,
A hełm jest z kutego złota;
Tors jego, jak onyks jeden,
Chryzoprazem ozdobiony.
Jego pracą jest piosenka,
Melodią — wczasowanie;
Och, zaznać smaku pszczelego
W dzięcielinie południami!
Pierwodruk, Natura XV, 15
Johnson 1224 | Franklin 1213
■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 87;
■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.
Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron