SĄ te, co umykają wiele —
Godziny, ptaki, trzmiele:
Nie są im potrzebne elegie.
Są takie, co pozostają tu —
Jak wieczność, wzgórza, smutki:
I te niewiele mają skutku.
Te, co podpierając się, wschodzą:
Jak niebiosa wyłożyć?
To szaradę dalej stanowi!
Pierwodruk, Życie XIV, 14
Johnson 89 | Franklin 68
■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 27;
■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.
Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.
REKLAMA
Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron