2. Rola sprzężenia zwrotnego w uczeniu się języka

Nabywanie oraz nauka języka naturalnego motywuje sens psychologiczny kompetencji zapętlonej, definiowany jako wiedza o skutkach zachowania która wpływa na dalszą aktywność (Webster, Nieskrócony słownik encyklopedyczny języka angielskiego, 1989). Pojmując wiedzę jako wgląd zyskany w życiowym doświadczeniu lub książkową nauką, ramy przetwarzania informacji tej pracy zdolne są do psychologicznego odniesienia.

Jako dążność do wzorców dla zachowań prawidłowych, nabywanie języka naturalnego jest uczeniem się, gdzie wiedza o skutku może odpowiadać powrotowi wartości wyjściowej, ludzka jednostkowość zachęca jednak do rewizji pojęcia sprzężenia jako powrotu do części własnych danych wejścia. Za potwierdzeniem zdolności zapętlonej dla wszystkich etapów ontogenetycznego rozwoju, proponowane będzie pojęcie ludzkiej strategii zwrotnej.

2.1. Język w perspektywie programowej

Studia lingwistyczne odnotowały tendencję do umiejscawiania mowy i języka w perspektywie dla ludzkiego “programowania” zachowań, swoich lub innego organizmu. Wiktor Jassem prezentuje wskazanie Paula Postal (1987):
„…język to niefinitywny set zdań będących trójkami jakości fonetycznych, syntaktycznych oraz semantycznych, wytwarzanych finitywnym projektem abstrakcyjnym czy też gramatyką, zbudowaną z częściowo niezależnych elementów zwanych regułami, oraz leksykonu czy słownika. Gramatyki mają wyraz w ludzkich systemach neuronalnych i przynoszą domyślną wiedzę o definiowanym przez się języku. Gramatyka jest więc analogiczna do programu komputerowego, jako system formalny determinujący po części zachowanie systemu fizycznego (…)”

Właściwość języka jak “programowanie” zachowań przynależałaby z innym zakresem dociekań, także jako negowana. Pozostawiając sprzężenie w centrum uwagi obecnej pracy, cytować by tu dwa prominentne podejścia do językowego rozwoju.

Stronnictwo natywistyczne postuluje iż człowiek rodzi się z językowymi uniwersaliami zakodowanymi w DNA. Jego tezy udobitniają, zmienne środowiskowe nie są wystarczające, a naturalne, generatywne uniwersalia dostrzega się w niepowiązanych językach. Noam Chomsky stwierdził jednak iż moduł językowy jest zależny od życiowego doświadczenia jako wyzwalacza, oraz styczności z językiem dla doskonalenia (Akmajian et al., 1985).

Kognitywni lingwiści nalegają, zdolność umysłu poprzedza językowe wyrafinowanie (ibidem); warunkiem intelektualnego postępu jest biogenetyczna dojrzałość mózgu wraz z intelekcją osoby, a pojęcie noetycznego ulepszenia chwali zdolność ekstrahowania z życiowego doświadczenia i budowy heurystyk. Podejście umieszcza naukę języka w kontekście z rozwiązywaniem problemów..

Obydwa stanowiska implikują sprzężenie swoiste. Obecny argument akceptuje wybiórczo neokoneksjonistyczne modele pamięci: próby określenia pojedynczej mózgowej lokalizacji okazały się porażkami bez wyjątku. Myśl przewodnia Bruce Derwinga (w: Jassem, 1987), iż “żadne inne, specjalne czy sekretne mechanizmy nie są potrzebne by się uczyć języka, czy czegokolwiek innego”, jest princypium obecnego dociekania..

2.2. Proces zapętlony formowania się siatki neuronalnej

Samo dojrzewanie biologiczne nie wyjaśnia językowego postępu, choć wzrost specyfiki wzmacnia neuronalną integralność (Vander at al., 1985). Osoby uczące się mogą nigdy nie osiągnąć językowej finezji bez sprzyjającego językowego doświadczenia ze standardowymi źródłami mową i pismem, jak w bibliotekach i mediach. Dwie ważkie orientacje względem ludzkiego uczenia się, beha-wioryzm i koneksjonizm, różnią się fundamentalnie.

Iwan Pawłow twierdził iż podłożem uczenia się były odruchy mózgowe zależne od współwystępowania zdarzeń. Jego podejściu, często interpretowanemu błędnie jako asocjacjonistyczne przedsięwzięcie, sprzeciwili się amerykańscy koneksjoniści, nalegając iż osobowe rozpoznanie skutku bądź odpowiedzi jest kompetencją jakości swoistej. Prawa uczenia się wedle Edwarda Lee Thorndike to ćwiczenie, gotowość, oraz skutek.

Schemata neuronowe to podstawowe formy biologicznie języka naturalnego (Puppel, 1992), a prawa Thorndike’a porównują się z formowaniem wzorców relewantnych. Mianowicie, ćwiczenie wzmaga użycie ścieżki; kiedy skutek ją waliduje bądź odrzuca, neuronalna gotowość promuje aktywację połączeń o zgodliwych następstwach. Literatura psychologiczna sprzyja zwiększonej uwadze na neuronalne “etykietki” dla afektu, z powodu roli w priorytecie ścieżki (Goleman, 1997).

Clark Leonard Hull (1940, w Szewczuk, 1984) definiował potrzebę jako bilans negatywny między człowiekiem a otoczeniem. Jakość sygnalizująca Hulla brałaby jednostkę na cel, by adaptować równowagę wewnętrzną bądź ją zaburzać, dopuszczając prowo-kowane współwystępowanie wydarzeń oraz reakcję wymuszoną. Wagę uwarunkowań równoczesnych podkreślał też Edwin Ray Guthrie (1935, w Szewczuk, 1984)..

Neuronalne uczenie się dla języka wyraźnie jednak preferuje dokonanie gdzie obiektem myśli nie jest jedynie emocja czy zwyczajnie wymóg sytuacji. Standardowo, rozpoznanie między impulsem a zwykłą obecnością jest w znacznej mierze kwestią indywidualną. Także w etapach formatywnych neuronalnej ścieżki, obiektywna częstość sygnału nie przeważy nad preferowaną jakością sygnalizującą, szczególnie dla stylów językowo wprawnych, gdzie przemożnym motywem jest koherencja osobowa.

Przy celu niepożądanym czy porażce w sprawności dogodnej, aktywacja neuronalna zapętlałaby dla spójności afektywnej i zanikała wraz z niekorzyścią, komponenta afektywna nigdy nie jest jednak samą emocją. Świadomość celu i takoż nań orientacja, jak potrzebna już przy nabywaniu dźwięków mowy, przyjść może jedynie z odzwierciedleniem wybranych językowych jakości w pamięci. Pośród czynników o wypływie na percepcję, wymienia się emocje i doświadczenie wraz z osobowością (Vander et al., 1985), lecz standard naturalny nie wymaga profilów osobowości..

Diagram 2. Ogółny model zapętlony dla wzorcowania neuronalnego. S — Sygnał; A — Wewnętrzny stan aktywacji wraz ze zgodnością afektywną; S1 — Pamięciowe odniesienie do sygnału; S2 — Wewnętrzna reprezentacja sygnału przetworzonego; R1 — Odpowiedź; R2 — Skutek.

Diagram 2 konotować ma rzeczywistą neuronalną łączność, gdyż pojęcia “czysto funkcjonalnej” czy “matematycznej sygnifiki” nie budują naturalnych, biologicznych systemów (Szewczuk, 1984). Konieczne uogólnienie nie zaleca uproszczonego obrazu ludzkich łączy neuronalnych. Warstwy pośrednie neuronalnych sieci umykają monitorowaniu, gdyż działają w stałej, złożonej i misternej dynamice. Węzły Diagramu 2 symbolizować mają wielowarstwowe struktury zdolne się zachowywać jak ogólnie wskazuje Diagram 3 (Puppel, 1992).

Diagram 2 odnotowuje odzwierciedlenie pamięciowe sygnału w ramach modelu ogólnego, podczas gdy pamięć nie ma poprzedników dla zjawisk nowych. Standardowa językowa kompetencja pozwala jednak definiować nowe spostrzeżenia, oraz dopuszcza nowe perspektywy dla zjawisk znanych.

Procesy kodowania udaje się wyjaśnić biochemicznym powinowactwem i specyficznością tylko po części. Relatywna hiperaktywność neuronalna wynikająca z synergizmów pośród schemat istniejących, to mocna teoria walidacji ścieżek (Szewczuk, 1984). Proces polegający na sprzężeniu swoistym, tłumaczyć mógłby także wspomnienia idiosynkratyczne, czy nawet wyobrażenia stanu snu. Diagram 4 przedstawia dostosowanie synergistyczne jako wzmocnienie neuronalnych wzorców.

Diagram 4. Synergistyczne wzmocnienie pamięci. S — Sygnał, R — Odpowiedź w sieci neuronalnej, S — Dostosowanie synergistyczne (por. Szewczuk, 1984).

Siatki to konwencjonalne w biologii formy, także cytoszkieletowe czy endoplazmy. Człowiek jest potencjalnie unikalny, polegając na skutkach osobowych w standardowej funkcji sieci.

Więcej:
2.3. Kompetencja zapętlona sieci; 2.4. Reakcje okrężne w rozwoju dziecka; 2.5. Teoria władz wykonawczych Robbiego Case; 2.6. Ćwiczenie zwrotne w nauce języka u dzieci; 2.7. Język egocentryczny jako zachowanie o pętli zamkniętej; 2.8. Ogółem zapętlony wzorzec w ludzkim uczeniu się i umiejętności; 2.9. Wnioski..