Kompani

BÓG pracowitym aniołom pozwala
Bawić się w popołudnia.
Spotkałam jednego — kumpli podziałam
Dla niego, absolutnie.

Bóg woła anioły do domu, zaraz
Kiedy zachodzi słońce;
Tęskno mi było, i marble markotne
Po zawodach w koronkę!

Pierwodruk, Czas a Wieczność utwór XVIII, 18
Johnson 231 | Franklin 245

■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 127;

■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.

Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.


REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron