Ni mężczyzny, kobiety, dziecka, ni domu, z tym plackiem

William Jones napisał książkę, ■→The Sanscrit Language, by powiedzieć iż ■→greka i ■→łacina miała wspólne korzenie z ■→sanskrytem, stąd musiał kiedyś istnieć język praindoeuropejski, z którego by derywować ludzką mowę w Indiach zarówno jak Europie.

Pan Jones uczył się greki, łaciny, perskiego, arabskiego, hebrajskiego i podstaw chińszczyzny, mówi ■→Wikipedia sumując, iż znał 13 języków dogłębnie, a kolejnych 28 przyzwoicie; ogółem jakichś 41 języków. Jego PIE, w skrócie jak po angielsku ciastko, miał dać początek językom jak angielski czy polski.

Języki pochodzące z jednego źródła mają podobne podstawowe słownictwo. Przyzwoita znajomość języka obejmuje słówka jak kobieta, mężczyzna, dziecko, oraz dom. Porównajmy je w polskim, łacinie, grece, angielskim, rosyjskim, niemieckim, francuskim, oraz sanskrycie.

Mężczyzna

Łacina: ■→vir; greka: ■→andros; angielski: ■→man; rosyjski: ■→mużczina; niemiecki: ■→Mann; francuski: ■→homme; sanskryt: ■→naro.

Nie znam sanskrytu. Mogę tylko porównać źródła. Morfem ■→man, cytowany przez zwolenników PIE, jednak odnosi się do myślenia a nie płci, a jest powszechnie wiadomym, że męskość nie jest ściśle synonimem myślicielstwa.

Joke emoticon

Kobieta

Łacina: ■→femina; greka: ■→gyne; angielski: ■→woman; rosyjski: ■→żenszczyna; niemiecki: ■→Weib; francuski: ■→femme; sanskryt: ■→nari.

Dziecko

Łacina: ■→putillus; greka: ■→pais; angielski: ■→child; rosyjski: ■→riebienok; niemiecki: ■→Kind; francuski: ■→enfant; sanskryt: ■→sutah.

Vir czy andros, child czy riebienok, woman czy kobieta ― słowa te nie są podobne, a stanowią owo podstawowe słownictwo, które rzadko kiedy się zmienia. To właśnie słownictwo porównuje się przy grupowaniu języków. Grupy funkcjonują lepiej dla języków niż „rodziny”, gdyż te wywodzą języki, jedne od drugich.

Gdyby mieć rosyjski, polski, angielski, czy niemiecki za krewniaków, to przez małżeństwo. Angielski ma dla czasownika cztery Aspekty, Simple, Progressive, Perfect i Perfect Progressive. Także wedle gramatycznych standardów, niemiecki, rosyjski, czy polski miałyby tylko Simple, bądź jak mówią niektórzy, Aspektów nie mają.

Polski i rosyjski mogłyby tworzyć grupę. Porównajmy słówka ■→mużczina oraz ■→mężczyzna. Nie ma jednak większego sensu wywodzić polski od rosyjskiego, czy rosyjski od polskiego. Porównajmy ■→riebienok oraz ■→dziecko, czy ■→żenszczyna oraz ■→kobieta.

Ramy ewolucyjne dopuszczają iż języki pojawiły się na Ziemi skutkiem kognitywnego postępu człowieka. Ludzie dzielili się wiedzą, stąd podobieństwa jak domus i dom, czy house i Haus, świadczą o miejskim postępie i kontaktach; nie używa się ich do wywodzenia języków, jeden od drugiego.

Najstarsze nie znaczy najmądrzejsze

Za wyjątkiem paru greckich filozofów, a to selektywnie, nie podzielam entuzjazmu co do materiałów antycznych. Iloraz zawsze był i jest kwestią ludzkiej jednostki (także gdy się inteligentni ludzie spotykają), a starożytne warunki życiowe oraz zdrowotne standardy nie były lepsze niż dzisiaj.

Zwolennicy „praindoeuropejskiej rodziny” utrzymują jednak iż jest jakaś stara mądrość i zabrali się za tworzenie ■→praindoeuropejskiej religii. Nie ma wspólnego rdzenia PIE dla planety Ziemi i na niej życia.

Ziemia

Łacina: ■→terra lub ■→tellus; greka: ■→gaia lub ■→aia; angielski: ■→Earth; rosyjski: ■→Ziemlia; niemiecki: ■→Erde; francuski: ■→Terre; sanskryt: ■→Vasudha.

Życie

Łacina: ■→vita; greka: ■→bios; angielski: ■→life; rosyjski: ■→Żizn; niemiecki: ■→Leben; francuski: ■→vie; sanskryt: ■→asavah.

Wygląda na to, że było całkiem sobie ciastko, w czasach pana Jonesa, a był nim ■→Zarząd Kompanii Indyjskiej. Brytyjskie rządy kolonialne w Indiach zaczęły się około roku 1500 i było sporo rywalizacji.

Fałszywa wyższość

Są wątpliwości czy w sanskrycie mówiono kiedykolwiek jako języku naturalnym, to jest mowie nabytej w dzieciństwie. Antyczni indyjscy lektorzy prawdopodobnie utworzyli go z ■→prakrytów, ażeby oddalić się od niższych kast także w zachowaniu mową i pismem. Po prostu rzecz ujmując, sanskryt to rodzaj starożytnego ■→esperanto, tyle że celem było nie dawać publice w nim czytać, mówić bądź pisać.

Pewnie względem elitarnego wiana i dziedzictwa wprowadził sanskryt „dzieci mężczyzn”, ■→nrpraja. Wyrzekając się dziecka, kobieta woła „nrpraja”, w ■→Manu Smriti. Nie moglibyśmy więc powiedzieć, poszukajmy z PIE wspólnych korzeni, bo to była taka piękna kultura.

Atmosfera wyższości czerpie parę z krytyki języków zachodnich jako „niedokładnych”. ■→Naleciałość w Wikipedii zdradza, fraza czas gramatyczny jest “zastosowaniem bardzo niedokładnym”, gdyż sanskryt zna wiele więcej rozróżnień niż po prostu czas. Zorganizować go można w cztery „systemy” wraz z rzeczownikami odsłownymi i bezokolicznikami (czy to czasy?), wraz z tworami (?) jak formy nasilające, oddające częstość, pragnienie, sprawczość oraz skłonność, na bazie różnych pni „wywodzonych od czasownikowych korzeni”.

Eskimosi mają pełno słów na śnieg, ale u nich pada. Porównajmy sanskryt i jakiś język fleksyjny, jak polski. „Wyszukana złożoność” sanskrytu wygląda na po prostu końcówkę. Jak się okazuje, „Nasze pierwsze słowo w sanskrycie” to

gacchāmi
I go, po polsku Idę.

Lekcja mówi, „Sprawa jest taka, że wersji angielskiej trzeba dwóch słów, a sanskrytowi wystarczy tylko jedno. gacchāmi istnieje jako pojedyncze słowo!”

Co za tym idzie, angielski by miał językową redundancję, złą rzecz.

Click to enlarge; source: Sanskrit Grammar

Lekcja oferuje potem „inny czasownik” do porównania, gacchāmaḥ. Znaczy on We go, po polsku Idziemy. Kolejny „inny czasownik” to liczba podwójna, The two of us go, po polsku Dwoje z nas idzie. „Właściwie, te czasowniki to pełne zdania w sanskrycie”, kończy się lekcja o koniugacji jednego czasownika, iść.

Lista tutaj sanskryckich słów wygląda niewdzięcznie. Pisownia nie rózróżnia bycia żywym od bycia zdolnym się poruszać, opinii od powodu by coś zrobić.

Może antycznie indyjskie wojska, ażeby słuchać elit, otrzymywałyby takie lekcje. Sacetanrpraja znaczyło też żyworodny, w sanskrycie.

Click to enlarge; Spoken Sanskrit.org

Alfabet łaciński wygląda na dzieło geniusza. Dziecko może zacząć rozróżniać litery w wieku 2 lub 3 lat. Benjamin Franklin napisał iż nie pamiętał czasu gdy czytać nie umiał, bo uczył się sam i wcześnie zaczął. To wiarygodne.

Wystarczyłoby zaprezentować Zdrowy rozsądek Tomasza Paine bądź Deklarację Niepodległości USA w sanskrycie, by ujrzeć moc perswazji ciachniętą do nieistotnego procentu: wielu ludzi nie byłoby w stanie ich przeczytać. Takoż angielski pozostaje niezbędnym.

Kultury zachodnie zrobiły postęp w demokracji i życiowych standardach także dzięki alfabetowi który daje czytać rzutem oka. Tutejszy nie jest obrazkiem takiej umiejętności.

Image by manusama from Pixabay

Arystoteles pozostaje moja preferencją względem starożytnego rozumowania i zaczęłam pracę nad swoim sposobem na grekę. Tutaj jest mój ■→sposób na amerykański.

Lexica

Ażeby mieć wiedzę o obiektach naszych myśli, badamy regularności które się ich tyczą. Owe o występowaniu naturalnym i specyficznym to zasadyArystoteles po polsku

Dość odmiennie od autorów sanskryckiego konstruktu, uważam iż w grece musiał być zdrowy rozsądek zdolny przemówić do ludzi poruszających się i myślących w fizycznej przestrzeni nacechowanej czasowo. To dla mnie kognitywnie perspektywa ciekawa.

Nauka języka oczywiście nie wymaga broni.

Fizyczna przestrzeń bywała też polem, YouTube.

Dowody i datowanie

■→Proto-języki to konstrukty wytworzone przez człowieka gwoli teoretycznych „rodzin”, podczas gdy języki naturalnie nie dają żadnej rozumowej podstawy dla probabilistycznych form mowy. Maszynowo czy inaczej zbudowany, kod nie jest językiem naturalnym, a kształty słowne to nie kuzyni o których się zapomniało.

Przyzwoita praca lingwistyczna wymaga dowodów. ■→Kamień z Rosetty był zupełnie wyjątkowy. Miał jednak tylko ■→starożytny język egipski ― ■→glify oraz pismo ■→demotyczne ― wraz ze ■→starożytną greką. Nie miał etymologii.

Najlepsze w ludzkiej historii źródło dowodowe dla lingwistyki porównawczej, Kamień z Rosetty pozwala na translację, ale nie na derywację słów. Nigdy nie było nawet czegoś jak Rosetta dla języków „praindoeuropejskich”. Co więcej, ■→granodiorytu Rosetty nie da się ■→datować węglem. Badacze kierowali się datami jak wyryte w kamieniu.

Nie tylko najstarsze źródła sanskryckie są także w kamieniu. Nie ma metody filologicznej zdolnej potwierdzić oryginalność ponad dowodami. Pisma bywały kopiowane w Starożytności, Średniowieczu i potem, odręcznym, pióra, oraz w innych stylach.

Chiński ■→ Kamień Ukrytego Pisma zrobiono najprawdopodobniej w 20 wieku. Naukowcy byli w stanie określić wiek skały, ale nie czas oznaczeń. Pewnie jednak Komunistyczna Partia Chin nie pochodzi sprzed 270 milionów lat, okresu permskiego.

Source: DTTV Studios

Na sanskryt mógł być wpływ

■→Marko Polo pewnie nie był pierwszym gościem na Dalekim Wschodzie. Pomyślmy, jest język A. Przybywają jacyś ludzie i przyswajają sobie gramatykę dla czasowników z języka A. Nie odnoszą się jednak do języka A względem wszystkiego. Mają swój język, B.

Ludzie używający B robią postęp; zaczynają tworzyć nowe słowa i język A zaczyna adoptować od języka B: jeżeli znajdujemy jakąś frazę czy słowo w sanskrycie dzisiaj, nie znaczy to, że były tam od początku dziejów.

Oczywiście nie mam na myśli niczego dokładnie jak po polsku Gacie masz? Idziemy
Esperanto (■→Google Translate): Havas pantalonon? Ni iru.

■→Ten tekst jest też dostępny po angielsku.

Joke emoticon

REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron