WIDAĆ, że bez niespodzianki
Kwiatkowi co jest skłonny,
Mróz w zabawie ścina kielich
Krzepkością wypadkową.
Rusza w drogę rezun biały,
A Słońce, niewzruszone,
Kolejny już dzień oznaczać
Za aprobatą Boga.
Pierwodruk, Natura XXV, 25
Johnson 1624 | Franklin 1668
■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 98;
■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.
Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron