Jak dzieciaki gdy mówią gościom dobranoc

JAK dzieciaki gdy mówią gościom dobranoc
I odwracają się z ociąganiem,
Moje kwiaty unoszą ładne usteczka
I nocne koszulki zakładają.

Jak dzieciaki co baraszkują, się budząc,
Wesołe, że już nadszedł poranek,
Moje kwiatuszki, ze swoich kołysek stu
Zerkną, i znowu będą pląsały.

Pierwodruk, Natura XVII, 17
Johnson 133 | Franklin 127

■→ORYGINAŁ, HIGGINSON I TODD STRONA 89;

■→WYDANIE TERESY PELKA PO ANGIELSKU.

Przecinek przed słówkiem gdy (wedle zaleceń Rady Języka Polskiego) sugerowałby iż obiekty myśli dziecinnieją by mówić dobranoc; przed frazą co baraszkują, sugerowałby że wszystkie dzieci baraszkują; przed każdym że lub przeczyłby ludzkiej zdolności rozróżniania części mowy.

Tłumaczenie: Teresa Pelka, 2017.
Tekstu można używać pod którąkolwiek z tutejszych licencji,
■→Creative Commons 4.0, BY-SA 3.0, Licencja 2.5.
Także na licencji Creative Commons:
■→Źródło do poezji Emily Dickinson, utwór po utworze.
■→Notki do poezji Emily Dickinson.


REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron