■Dostępny jest mój oryginalny tekst angielski.
Filozof Kształtny mówi, ludzka dusza ewoluuje w ludzkim ciele, a kiedy człowiek żyje w świecie fizycznym, nie jest ani całkowicie rozdzielny, ani też całkowicie niepodzielny.
„W istocie, dusza jest zdolna poruszać się sama”, odnotowuje filolog Taylor z Kształtnego dodając, w tym świecie dusza znajduje się „w odchyleniu względem natury niepodzielnej”, ale wedle Zamysłu to dusza porusza ciałem.
Możemy porównać owoc. Ma on minerał, wiemy, jest ów normą gdzieś daleko. Minerał nie przywędrował do owocu: został w owocu wyprodukowany, skutkiem Zamysłu. Z życia na Ziemi wiemy, właściwości minerałów znajdowanych w owocach lub warzywach mogą wykazywać niewielkie, ale przesunięcie względem tych wydobywanych na przykład ze skał. Minerały te jednak mają jakość dostateczną by stwierdzić, że w owocach jak i w skale, to ta sama materia.
Moglibyśmy powiedzieć, minerał owocowy jest w odchyleniu albo i deklinacji, względem minerału jaki wiemy że jest w skale; ale jeżeli się obydwa znajdą w odpowiednim środowisku, ich właściwości zrównoważą się tak, że się nie da powiedzieć który był w skale, czy w naszym przykładzie zaświatach, a który wyrósł w owocu, czyli na Ziemi.
Kształtny jak i Przystojny, obydwaj przypuszczali, że świat duchowy istniał przed naturą rozdzielną, i obaj wskazywali że ludzkie dusze są w zaświatach duchowe, jak się da.
Możemy tu dodać, przykład ten dobrze się sprawił pośród ludzi co hodowali minerały i unikali tym samym przypalania sobie ścian w pokojach, jak niektórzy starożytni Grecy. Jednak Egipcjanie wyciągnęli niefortunny wniosek jakoby dusze gorszej jakości mogły być konsumowane, przez piekielnego potwora w kształcie psa na przykład, o ile ich waga, a wierzono że dusza przynależy z sercem, okazywała się niesłuszna na szalach.
Ziemska potrzeba jedzenia pochodzi z ciała, nie z duszy; a jeśli się to może komuś przydać, powiemy, niepodzielna i wieczna egzystencja to nie herbatnik. Dalej, ludzkie dusze mają nieskończoność, gdzie się da rozsądnie wątpić, czy by jakakolwiek istota połknęła „torcik co wiecznie rośnie”.
Przykład ten nigdy też nie miał nikomu sugerować spalania dusz. My uważamy że ludzie częściej powinni hodować minerały, bo jeśli przykład dla niektórych ludzi jest dobry, i nie tworzą opowieści jak inni, to musi być tak, że ci inni nie mają pewnych życiowych doświadczeń, a tu byłoby kwestią hodowanie minerałów. A chodzi o to, że odpowiednie środowiska pomagają zrównoważyć właściwości do perfekcji.
Przystojny popróbował też takiego szczegółowego poglądu, iż tylko natura rozdzielna ma ruch wewnętrzny na Ziemi i dokoła, a nigdy „kwintesencja duchowa”. Kształtny spekulował, ruch powstaje poprzez „regresję” od „niepodzielnej kwintesencji”. Jako że obydwaj byli świadomi że ludzie chodzą i także inaczej się poruszają, i żaden nie próbował nigdy pogawędki z księżycem czy gwiazdami (nie wedle zapisów), zgadujemy, teoria była o jakimś elemencie albo proporcji potrzebnej by się człowiek poruszał w okolicznościach innych niż ziemska fizyka.
Kształtny w rzeczy samej, daje swemu Timajosowi korelować pięć „figur o linii prostej” oraz „proste ciała”, a Wszechświat pokazać jako „linie proste i zakrzywione”, gdzie szuka „natury środkowej” pomiędzy tymi niepodzielnymi i podzielnymi — a w „przybliżonym podporządkowaniu intelektowi”.
„Linie zakrzywione” mają pokazywać że ciała niebieskie się obracają wokół swych osi, a Kształtny twierdzi, to w ramach Zamysłu jest ruch w niebiosach, ale razem z poziomami energii w miejscu. Wysiłek wprost przed siebie postępowałby od siebie i do siebie nawracał, sugeruje Kształtny o trudności.
Przystojny mówi, nierozdzielny Zamysł nie może być zależny od lokalnych energii rozdzielnych; czynnik ruchu musi być w swym wzorcu przybliżony do calego ciała niebieskiego, ale że ciało jest już ukształtowane, jest względem wzoru zupełne, toteż się w miejscu zgodzi z interwałem czasu.
Liczby harmoniczne dają twierdzić że hipostaza, czyli podtrzymanie czynników ruchu w obrębie danej dynamiki, osłabnie do inercji, czy też separacji od większości owych czynników; rzecz zebrana jest potem w nierozdzielność, co jest znane jako zatonięcie w czarnej dziurze: nie da się od takiej oddzielić poza ■horyzontem zdarzeń; a dalej, wszelka fizyczność rozdzielna jest sortowana wedle harmonii liczb.
Ruch naszego rozdzielnego wszechświata ewoluuje jednak wraz z fizycznościami większymi i mniejszymi, dzięki harmonicznej ciągłości. Oznacza to długotrwałe utrzymanie, a metaforą jest tu, „przebiegi ciał niebieskich powstają poprzez ewolucję życia duszy”, gdzie odniesieniem dla ruchu jest łacińska anima.
Przystojny zawsze by podkreślał, ludzkie dusze nie używają interwału; nie są cząsteczkowe, i się nie dzielą. Tam w przestrzeni, ludzkie dusze by nie uległy ruchowi jaki widzimy dla ciał niebieskich.
My zawsze byśmy podkreślali że jest poetycka licencja, jeśli by dostarczać ilustracji literackiej. Może to być tutaj ■Homer: βῆ δ᾽ ἴμεν αἰτήσων ἐνδέξια φῶτα ἕκαστον, πάντοσε χεῖρ᾽ ■ὀρέγων — Prośmy każdy o mądre światła, wskazanie skąd, a zawsze…
Koniec rozdziału 2.
■Dostępny jest mój oryginalny tekst angielski.
Kształtna i przystojna baśń, rozdział 1
Baśni posłuchajcie, niechże wieść o baśni będzie. Wiążą się słówka, Przełożą w tej samej mowie, miłość czy nienawiść afinitywność i spór, w świecie fizycznym. ■Więcej
Kształtna i przystojna baśń, rozdział 3
Kształtny Timajos pamięta dzień gdy Bóg mówił, a ludzie słyszeli. Była tam też silna Ona Bóg, opiekunka i instruktorka, a wielbicielka delikatnej niebiańskiej osnowy. ■Więcej
REKLAMA

Świat może i nigdy nie widział jej oryginalnego pisma, jeśli jej umiejętność została wzięta za nadnaturalną. Zapraszam do Wierszy Emilii Dickinson w przekładzie Teresy Pelka: zwrotka tematyczna, notki o inspiracji greką i łaciną, korelacie z Websterem 1828 oraz wątku arystotelesowskim, Rzecz perpetualna — ta nie zasadza się na czasie, ale na wieczności.
Wolny dostęp,
■PDF w Internet Archive
■E-pub
■Okładka twarda, 268 stron