Rydwan

A ŻE się dla Śmierci zatrzymać nie mogłam,
Ona dla mnie postój zrobiła uprzejmie;
Wóz uniósł jedynie nas
I Nieśmiertelność.

Wolno jechałyśmy, pośpiechu nie znała,
A wszak odłożyłam ja, przed wyruszeniem
Prace, i wypoczynki wraz,
Za tę przyjemność. Więcej→

Jeśli cię oczekiwać jesienią

JEŚLI cię oczekiwać jesienią,
Lato zbyłabym w wymieciny
Pchnąwszy, w pół kroku i uśmiechu pół,
Jak robią z muchą gospodynie.

Jeżeli to w rok mi ciebie widzieć,
Miesiące bym zwinęła w kłębki,
A schowałą w osobnych szufladkach,
Do czasu, aż pora nadejdzie. Więcej→

Chrzcielnica miłości

ODSTĄPIONO mnie, nie jestem ich;
Imię którym zrosili mą twarz
Z wodą, w kościele tej krainy,
Nie będzie używane.
Mogą odłożyć moje lalki,
Tasiemek motki, i dzieciństwo:
Skończyłam też wyszywać.

Przedtem ochrzczona bez wyboru;
Tym razem przytomna, dla zaszczytu
Najwyższego nazwania —
Mego herbu zawój się poddał,
Egzystencji łuk się dokonał
Diademem jednym małym. Więcej→

Letnie zastępy

TĘCZA z kiermaszu właśnie!
Widok jak na światowy kaszmir
Postrzegam wyraźnie!
Albo to pawia trenu purpura
Na równinie, za piórem pióro
Sama się rozpruwa!

Marząc, wachlują się motyle,
Senne wody szum podejmują
W ton lata zeszłego.

Z jakiejś słonka fortecy starej
Jedna w drugą, pszczoły jak hrabie
Mruczą idąc ławą! Więcej→